Close

What would you like to search for?

Close

Brak artykułów

Product
ILOŚĆ 0
0.00

My Account

Warzywa i owoce - profity ich konsumpcji

 

 

Jak powszechnie wiadomo, spożywanie owoców i warzyw może w znaczący sposób wpłynąć na poprawę naszego zdrowia. Pomimo tej wiedzy jednak, ciężko jest nam osiągnąć zalecany poziom pięciu porcji warzyw i owoców, który w praktyce oznacza 400g. Według danych opublikowanych w roku 2019 przez Eurostat, ponad 1/3 Europejczyków deklaruje, iż nie codziennie w ich menu pojawia się opisywana grupa produktów, która nota bene stanowi praktycznie podstawę piramidy żywieniowej.

Statystyczny mieszkaniec starego kontynentu zdecydowanie częściej sięga po owoce niż warzywa. 64% deklaruje, że pojawiają się one każdego dnia. Nasze rodzime, polskie podwórko zostaje niestety w tyle za europejską czołówką. Lekko ponad połowa Polaków (58%) twierdzi, że spożywa owoce codziennie. Średnia z zalecanych 400g w praktyce oznacza jakieś 280g. Z czego wynika ta niska konsumpcja? Z braku wiedzy? Niekoniecznie. Sporym utrudnieniem okazują się być zmiany dotychczasowych zachowań żywieniowych. Pomimo tego, iż wiele osób zna zasadę zalecanych 5 porcji warzyw i owoców, w praktyce dla wielu z nich ciężko jest przełożyć zdobytą wiedzę na realną zmianę swych nawyków żywieniowych. Nie do końca wierzymy w swoje możliwości. Ponadto dodatkową barierą okazuje się być dostępność, czas przygotowania oraz niejednokrotnie przeświadczenie o tym, że zdrowa dieta wiąże się z dużymi wyrzeczeniami.

Zwiększenie spożycia warzyw i owoców wcale nie musi okazać się takie trudne. Po pierwsze należy zdać sobie sprawę, co oznacza zalecana porcja. To , co w praktyce przełożyć się może na 1 sztukę jabłka lub pomidora, 2 sztuki kiwi czy śliwek, 1/2 szklanki truskawek lub rzodkiewki, bądź szklankę świeżego szpinaku. Po drugie warto wziąć pod uwagę swoje preferencje smakowe. Sam fakt, że nie lubimy brokuła, brukselki czy truskawek nie oznacza, że nie jesteśmy w stanie pokryć rekomendowanego spożycia tej grupy produktów. Po trzecie, niezwykle istotne, warto przyjąć zasadę, że do każdego posiłku staramy się dodawać jakiś owoc czy warzywo, starając się zachować przewagę tych drugich.

Wyższa konsumpcja warzyw i owoców to większa ochrona przed chorobami układu krążenia, nadwagą i otyłością, cukrzycą typu II oraz niektórymi nowotworami. Są one przede wszystkim źródłem przeciwutleniaczy (karotenoidy, witamina C, tokoferole, antocyjany), składników mineralnych (potasu, magnezu, żelaza), kwasu foliowego czy błonnika pokarmowego. Każdy z nich stanowi ważny element układanki, będącej profilaktyką opisywanych chorób układu sercowo-naczyniowego. Przeciwutleniacze zapobiegają utlenianiu cholesterolu frakcji LDL. Błonnik, w szczególności ten rozpuszczalny pomaga w obniżaniu poziomu tzw. "złego" cholesterolu (frakcji LDL) oraz cholesterolu ogółem. Dodatkowym profitem z regularnego spożywania warzyw i owoców jest również większe uczucie sytości oraz obniżenie wartości energetycznej posiłku i w rezultacie całej diety. Badania z 2017 roku, opublikowane na łamach brytyjskiego czasopisma "International Journal of Epidemiology" sugerują, że   Według analizy 95 badań,przeprowadzonych na około 2 mln populacji, przekłada się to bowiem na obniżenie ryzyka chorób układu krążenia o około 28%, zaś w przypadku raka, o około 13%.

Nie bez znaczenia jest tu również barwa owoców i warzyw. Te zielone, z wysoką zawartością chlorofilu, mają silniejsze działanie antynowotworowe oraz potrafią eliminować część uszkodzeń DNA komórek. Ponadto ze względu na wyższą zawartość kwasu foliowego są polecane parom starającym się o dziecko oraz kobietom w ciąży. Pomidory oraz papryka, czyli przedstawiciele grupy czerwonej obfitują w likopen - uznawany za jeden z silniejszych antyoksydantów i tym samym efektywnie walczący z wolnymi rodnikami. Marchew, dynia czy morela to źródła β-karotenu, czyli prowitaminy A. Jest ona niezbędna w zachowaniu zdrowej skóry, włosów i paznokci. Dodatkowo pozytywnie wpływa na wzrok oraz wspiera funkcjonowanie układu odpornościowego. Na koniec pozostają przedstawiciele grupy fioletowej, a mianowicie czarne porzeczki, jagody, borówki, aronie czy bakłażany. Jednym słowem te warzywa i owoce, które są bogate w antocyjany - związki o silnym działaniu przeciwzapalnym i antybakteryjnym. Uelastyczniają naczynia krwionośne oraz chronią przed rozwojem miażdżycy, zmniejszając tym samym odkładanie się blaszek miażdżycowych.